[LOTR][D] Ostatni rozdział

Team Heroes Wiek : 33 Liczba postów : 1403 Rejestracja : 21/12/2014

Fandom Lotr
Autor Wirka
Beta Pairing: Ostrzeżenia: - brak
Gatunek: - łatka do kanonu
N/A: Prequel: Pożegnanie

Ostatni rozdział

...jak jej przepowiedziano - dopisał Sam.

Wieść o śmierci króla wyjątkowo go zasmuciła, ale trudniej było mu pogodzić się z tym, że nigdy już nie zobaczy Merry'ego i Pippina. Oni postanowili zostać w Gondorze i tam dopełnić swoich dni.

Nie było już więcej do napisania w czerwonej księdze. Ich przygody dobiegły końca. Nowa era była czasem ludzi, którzy ledwie pamiętali wojnę z Sauronem, krasnoludów odbudowujących twierdze i hobbitów opowiadających o Sarumianie dzieciom przy kominku. Niemal wszystkie Elfy opuściły Śródziemie i Sam wiedział, że niewiele pięknych rzeczy pozostało... nie dla niego.

Nadszedł czas by i on - ostatni powiernik pierścienia - odpłynął za morze.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~

To równiez piękna łatka. I chociaż nie pałam sympatlią do Sam, to uśmiecham się na myśl, że siedzi w tym swoim mieszkanku z okrąglymi drzwiami, pośród swych dzieci i opowiada im historie o dzielnej drużynie pierścienia.
M.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
[LOTR][D] Ostatni rozdział FAf9hm8

Skryba Skąd : Festung Breslau Liczba postów : 33 Rejestracja : 27/10/2016

A dla mnie Sam jest z kolei ulubioną postacią (taka ardowa wersja snu milionera - od ogrodnika do Powiernika) i tylko dla niego znosiłam księgi z Frodem (no dobra i dla fragmentów z Faramirem, bądźmy szczerzy), dlatego taka łatka bardzo mnie ucieszyła.

Jest króciutka, ale co tu więcej dodawać? Historia drużyny ostatecznie się zakończyła i najwyższy czas, aby ostatni z Powierników odszedł w ślad za poprzednikami.

Swoją drogą chętnie bym przeczytała o pierwszych chwilach Sama w Valinorze. Albo o tym ja na zaczarowanym elfickim statku pozbywa się choroby morskiej (bo spływ Anduiną przeżył niezbyt dobrze).

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Fairy tales do not tell children that dragons exist. Children already know that dragons exist. Fairy tales tell children that dragons can be killed.
[Chesterton]

11. Napisz komentarz nie używając imienia/nazwiska/przydomka ŻADNEJ postaci.

Zawsze uważałam, że zakończenie LOTR jest takie... no nie wiem sama. Specjalny wyciskacz łez. Dobrze, że nie wszyscy się załamali i poszli ze Śródziemia w cholerę.

Podoba mi się ta łatka, daje takie bardzo ładne zamknięcie, nie przesadzone i nie dramatyczne (jak oryginalnie w filmie). Został sam, przeżył swoje życie jak chciał, a teraz po prostu pora zobaczyć coś więcej, odejść w miejsce, w którym można zaznać spokoju, po wszystkich tych rzeczach, które się wydarzyły lata wcześniej. Ciekawe, kto tam jeszcze będzie żywy do tego czasu... ^^

Pozdrawiam, i niech Wen zawsze Ci sprzyja!
Tony.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~

Sometimes you gotta run before you can walk

Vi stands for Victory, didn't you know?

Tak, to... idealne zakończenie. Serio, tak sobie właśnie wyobrażam "koniec" Sama. I samej "nowej ery" dla Śródziemia. Szkoda, że wszystkie Elfy odeszły, ale serio - co było dla nich więcej do zrobienia?
W sumie to, że Pippin i Merry zostali w Gondorze ma jakiś tam sens - nie pamiętam, jak było w kanonie, ale chyba wrócili z Samem? Jakkolwiek, Pippin i Merry są parą w mojej głowie, więc to ma sens, że zostali razem i to tam - jednak Shire nie było przeznaczone dla każdego z nich.
Cieszę się, że Sam też ma szansę odpłynąć za morze - należy mu się. Nie tylko Frodowi, a właśnie też - przede wszystkim - jemu.
Dziękuję za to cudeńko, wincyj daj!

Weny!
JokerFox.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~

What good comes of something
When I'm just the ghost of nothing, nothing?
I'm just the man on the balcony
Singing "nobody will ever remember me"
(...)
A composer but never composed
Singing "I only want what I can't have"
I only want what I can't have.

~*~*~

[LOTR][D] Ostatni rozdział TnTYADJ