~.Imaginarium.~
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesRejestracjaSzukajZaloguj

 

 [MCU][mM] Spadanie [SR/TS]

Go down 
+3
Wirka.
Tony.
Fia.
7 posters
AutorWiadomość
Fia.
Team Villains
Team Villains
Fia.


Female Wiek : 33
Skąd : Poznań
Liczba postów : 410
Rejestracja : 23/12/2014

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Empty
PisanieTemat: [MCU][mM] Spadanie [SR/TS]   [MCU][mM] Spadanie [SR/TS] EmptyNie 05 Kwi 2020, 11:36

Fandom: MCU
Autor: Fia.
Beta/bety: Tony.
Pairing: Steve Rogers/Tony Stark
Gatunek: Angst, Dramat
Ostrzeżenia: ostrzeżenia to spoilery
N/A: Tekst sponsoruje akcja HEROES&VILLAINS. Realizacja promptu 8 z worka 1: wiosna/ pogrzeb/ mucha/ uzależnienie/ deszcz. Punkty honoru przekazuję Złoczyńcom.


Spadanie


Pogoda zachowywała się, jakby również ona chciała oddać hołd jednemu z najodważniejszych ludzi na ziemi. Mimo późnej wiosny zimne, ciężkie strugi deszczu odbijały się od czarnych parasoli, osiadały na marmurowych nagrobkach, moczyły nogawki eleganckich spodni i rękawy koszul. Słońce przebijające się przez gęste chmury oświetlało tylko jedno miejsce - to najważniejsze. Późny maj wyglądał bardziej jak listopad - i takie same uczucia wywoływał.

Na cmentarzu zebrało się tysiące osób, jeszcze więcej zasiadło przed telewizorami, gdzie na żywo transmitowana była ta smutna uroczystość. Największe stacje w kraju rozstawiły swoje kamery dookoła pustego dołu, do którego za chwilę opuszczona zostanie ciężka, dębowa trumna.

Ten pogrzeb na zawsze pozostanie w umysłach Amerykanów, którzy stracili swojego lidera, bohatera, swoją wizytówkę i opokę. Swoją tarczę. Widzieli w nim idealnego żołnierza, dowódcę, który mimo kilkudziesięcioletniej hibernacji powrócił i walczył z całym złem, robiąc to, do czego został powołany - chronił świat i pokrzepiał serca.

Steve odszedł tak, jak żył - głośno, bohatersko, walcząc i oddając życie za jednego ze swoich najlepszych przyjaciół. Tym smutniejsze i mniej zrozumiałe było to, że właśnie tego przyjaciela brakowało.
Tylko reszta Avengersów, pozornie niewzruszona, oddająca ostatni hołd Kapitanowi, wiedziała, co dzieje się z Tonym, dlaczego nie ma go tam razem z nimi.

*&*

Tony spadał - nie jadł, nie spał, za to dużo pił. Nie mógł poradzić sobie z tym, że Steve oddał życie za niego; że ostatnim, co zobaczył przed jego śmiercią, był gasnący blask w tych pełnych życia i miłości błękitnych oczach.

Tony spadał - nic już nie trzymało go przy życiu, więc jego brawura osiągnęła wyżyny. Adrenalina była jedynym, co pobudzało go do działania. Brał więc udział w coraz niebezpieczniejszych misjach, nie dbał o to, jakie zniszczenia poczyni, byle wypełnić zadanie. Stał się maszyną zaprogramowaną przez rząd, sterowaną przez niego i wykorzystywaną na jego rozkazy. Wiecznie pijaną maszyną.

Tony spadał - wieczorna szklaneczka whisky stała się wieczorną butelką, a poranna kawa zamieniona została w poranne martini. Trzeźwość stała się dla niego tak daleka, jak ukochany, który nigdy nie wróci. Tylko z krążącymi w żyłach procentami był w stanie spojrzeć w lustro, budzić się każdego dnia i funkcjonować. Świat nie mógł już dłużej polegać na Iron Manie.

Tony spadał - nawet zbroja nie uchroniła go od ostatecznego upadku. Tego dnia na misję wyruszył sam, wbrew temu, że nie powinien w ogóle się na niej znaleźć - nie poinformował reszty zespołu, że zostali wezwani. O potyczce dowiedzieli się dopiero, kiedy Pepper otrzymała sygnał ratunkowy ze zbroi Starka - roztrzaskanej, leżącej w płonącym budynku, z zamkniętym w środku nieprzytomnym z upojenia alkoholowego mężczyzną. Geniuszem, którego mózg dosłownie ugotował się w metalowej puszce, zanim do niego dotarli.

*&*

Pięć miesięcy później odbył się drugi pogrzeb - tym razem bez wojskowych salw, bez mnóstwa gapiów i peanów na cześć zmarłego. Pogoda również była zupełnie inna. Ostatni października bardziej przypominał maj - wesoło świecące słońce zdawało się kpić ze smutku tych niewielu osób, które tego dnia gościła nekropolia. Żadnego deszczu, żadnego opłakiwania zmarłego przez otaczający go świat.

Jakże łatwo jest z uwielbianego przez tłumy bohatera stać się zapomnianym, żałosnym człowiekiem. Jakże przewrotny jest los, który sprawia, że - gdy tylko ktoś przestaje być takim, jakim chcemy, zdaje się zamieniać go w zwykłą muchę. Owada, którego brzęczenie jest dla nas tylko utrapieniem, którego konieczność całego istnienia poddawana jest w wątpliwość. Los wyposaża ludzi w metaforyczne klapki na muchy, dając im narzędzia i słowa mogące zdegradować bohatera do roli błota na butach tłumu. Jakże smutny potrafi być upadek ikony.

Tylko Avengersi, coraz bardziej zmniejszający swój skład, wiedzieli, co tak naprawdę działo się z Tonym. Jak popadał, z dnia na dzień coraz głębiej, w szaleństwo; jak starał się wszystkimi siłami przywrócić swoją miłość do życia. I jak - kiedy wreszcie stało się jasne, że nawet on, Wielki Tony Stark, nie jest w stanie odwrócić biegu śmierci - zaczął spadać.

Tym razem, stojąc nad grobem Kapitana Ameryki patrzyli, jak Tony Stark spada po raz ostatni, a jego prochy - rozsypane, by połączyć się z ukochanym mężczyzną - ulatują na jesiennym wietrze.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] 185163a92861cff084f0f519850b7927a8896c81_hq

Powrót do góry Go down
Tony.
Team Heroes
Team Heroes
Tony.


Female Wiek : 27
Skąd : Poznań
Liczba postów : 395
Rejestracja : 19/04/2016

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Empty
PisanieTemat: Re: [MCU][mM] Spadanie [SR/TS]   [MCU][mM] Spadanie [SR/TS] EmptyNie 05 Kwi 2020, 12:12

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Oy7AOJU

Worek 3 prompt 7: Napisz komentarz posiadający dokładnie 200 wyrazów

Znasz moje zna temat Steve’a... Dobry Steve to martwy Steve Very Happy I tak jest, ale nie, kiedy zabiera ze sobą do grobu Tony’ego, nawet jeśli tylko „mimochodem”, nawet jeśli to Stark sam zrobił większość „roboty”.

Trochę dziwi mnie, że Avengersi nie próbowali go „ratować”. Ja wiem, że jedynym beznadziejnym, Gryfonem w ekipie był Rogers, a jednak myślę, że Bruce albo Thor próbowaliby Starka ogarnąć, nawet gdyby miało się to odbyć na zasadzie terapii szokowej – przywalimy Ci w twarz, tylko ocknij się w końcu.

Wiem, że prompt Cię poniósł. Czuć to w ostatnim akapicie, gdzie jest mowa o muchach i owadach. Nie do końca zgadzam się z tym, że na pogrzebie Tony’ego nie byłoby gapiów. Pijany był całe swoje życie, a jednak był sławnym multimiliarderem, członkiem Avengers – dziennikarze uwielbialiby motyw „upadku ikony”, i przybyliby na pogrzeb tym bardziej, żeby postawić kropkę nad „i”.

Bardzo prawdopodobny wydaje mi się być fragment o tym, w jaki sposób Stark pożegnał się ze światem – brawurowa akcja, śmierć pod gruzami, w samotności, zanim ktokolwiek zdołał do niego dotrzeć i uratować go przed nim samym. Tak, to brzmi jak Tony w dołku, jak „zrobię wszystko, byle znów coś poczuć”.

Pozdrawiam, i niech Wen zawsze Ci sprzyja!
Tony.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~

Sometimes you gotta run before you can walk

Vi stands for Victory, didn't you know?
[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Vignet12
Powrót do góry Go down
Wirka.
Team Heroes
Team Heroes
Wirka.


Female Wiek : 33
Liczba postów : 1403
Rejestracja : 21/12/2014

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Empty
PisanieTemat: Re: [MCU][mM] Spadanie [SR/TS]   [MCU][mM] Spadanie [SR/TS] EmptyPon 13 Kwi 2020, 04:13

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] XQUpUqW

4.Skomentuj po jednym tekście dziesięciu różnych autorów na forum. [4/10]

O, to taki typowy tekst Fii, wizytówkowy, definicyjny. Angst? Jest. Gra słowem ujęta w powtórzeniach? JEST. Puenta spajająca wcześniejszy zabieg słowny - a jakże Smile

Też uważam, jak T., że przydałby się jeszcze choć krótki fragment o tym, że jednak próbowali go ratować, ale nie zdołali. Wyobrażam sobie Nat, która spuszcza mu wpierdol, Thora, w niezręczny sposób motywującego go do walki, Bruce'a ściągającego go do labów, by nie myślał. W zgodzie z promptem i nastrojem, oczywiście, akceptuję, że mogłoby im się nie udać. Każdy ma swoją granicę. Nawet Tony. I tak, to w ich stylu, jedna i druga śmierć. Idealnie w charakter.
A pisz że ty może częściej niedobra kobieto. Dobrze piszesz, lubię Cię czytać, a wydusić coś z Ciebie to w ostatnich latach Cud nad Wartą.
Jeszcze tylko odblokujmy jakoś Lisu i mogę umierać <3

Weny!
W.


~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~


[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Giphy
Powrót do góry Go down
statkinaniebie
Skryba
Skryba
statkinaniebie


Liczba postów : 14
Rejestracja : 13/03/2020

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Empty
PisanieTemat: Re: [MCU][mM] Spadanie [SR/TS]   [MCU][mM] Spadanie [SR/TS] EmptySro 02 Gru 2020, 20:15

Bardzo mi się podoba to opowiadanie, świetnie teraz pasuje do pogody, samopoczucia i ogólnego taplania się smutku. Widać tu zabawę słowem, choć nie na zabawę się zanosi, wręcz przeciwnie. Moim zdaniem wciąż filmy o superbohaterach mają za mało emocji, tej strony w której pokazane jest jak to wszystko wpływa na postaci, nie tylko akcja akcja akcja. End Game trochę tu poprawia sytuacje i ten SpiderMan po śmierci Tonego też. I właśnie tak jak napisałaś widzę relację Steva i Tonego, żywi - kłótliwy, martwi - razem.
Powrót do góry Go down
Salomanka
Team Villains
Team Villains
Salomanka


Female Wiek : 32
Skąd : Kołobrzeg
Liczba postów : 746
Rejestracja : 17/01/2015

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Empty
PisanieTemat: Re: [MCU][mM] Spadanie [SR/TS]   [MCU][mM] Spadanie [SR/TS] EmptyNie 10 Sty 2021, 17:24

Trochę przez przypadek zaczęłam oglądać filmy Marvela. Nie moja bajka, dlatego dotąd trzymałam się z daleka, chociaż z jakąś dozą radości przebrnęłam już dawno temu przez trzy filmy z Iron Manem. Reszta tego świata mnie nie obchodziła. Potem jednak obejrzałam serial o Jessice Jones i zostałam największą fanką Kilgrave'a na świecie, i szlag mnie trochę trafiał przez te wszystkie marvelowe teksty, jakie wiszą na forum, a ja nie mam pojęcia, czy czytać je, czy nie warto, bo pewnie nic nie zrozumiem. Zaczęłam więc oglądać, po kolei, od początku, i, no cóż, Loki dorobił się kolejnej psychofanki, a ja nareszcie mogę zacząć zaglądać do tekstów z [MCU] na początku tematu, nie czując się jak ostatnia ... na świecie xD

Przybyłam losowo, ot, kliknęłam, bo to mini-miniaturka, a lepiej zaczynać od tekstów krótkich, prawda? I cieszę się bardzo, że zapoznałam się z tym ff, bo:
- gryfoński optymizm Steve'a gryzie mi się z jego obowiązkowością; móglby być Ronem, gdyby bardziej improwizował, mógłby być krukonem, gdyby nie jego naiwność. No wnerwia mnie to jego uwielbienie do zasad, co poradzę. Ubicie go dobrze mi zrobiło xD
- żal mi Starka. Chyba zawsze będzie moim ulubionym z Avengers, a ty zgotowałaś mu bardzo ponuty koniec.
- mam okazję spojrzeć inaczej na postaci, które dopiero poznaję, nie mam jeszcze w pełni wyrobionych opinii na temat prawdopodobnych lub zupełnie niemożliwych pairingów, wszyscy pasują mi do każdego albo do nikogo, jestem bardzo otwarta na propozycje. Tu mamy kompleksowe spojrzenie na te charaktery, tak odmienne, tak inaczej reagujące na doświadczane sytuacje i emocje, a jednak wspaniale zgrane, choć, jak widać, zbyt późno...
- to po prostu dobry tekst, nie musiałam zastanawiać się nad tym, czy prompt został spełniony czy nie, tylko dałam się ponieść i nic mi nie zgrzytało, nie ciążyło, no, chyba, że całość historii. Ale ja jestem angstolubna, więc jest dobrze. Dobrze, dobrze, dobrze.

Przepraszam za komentarz autobiograficzny, ale może ktoś to naprawdę czyta Very Happy [Ktoś poza autorką tekstu xD] I może to dobry moment żeby uprzedzieć: świecie tekstów marvelowych - przybywam Laughing
Powrót do góry Go down
JokerFox.
Team Villains
Team Villains
JokerFox.


Female Wiek : 29
Skąd : Poznań
Liczba postów : 846
Rejestracja : 21/12/2014

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Empty
PisanieTemat: Re: [MCU][mM] Spadanie [SR/TS]   [MCU][mM] Spadanie [SR/TS] EmptyCzw 01 Lip 2021, 21:14

Zgadzam się z Wirką - powinnaś pisać zdecydowanie więcej! Trudno się nie zgodzić, jeśli przy okazji powstają takie właśnie perełki. Absolutnie kocham ten tekst, naprawdę. Idealna dawka angstu, tak "na jednego strzała". Czy ktoś już kiedyś wymyślił nazwę "shoty angstowe"? Nie? To zaklepuję sobie to określenie i podpisuję się jako autor, już, liźnięte, klepnięte, teraz pińć groszy od każdego użycia poproszę w ramach praw autorskich Wink
Sama para Steve/Tony może nie należy do moich OTP, ale lubię ją, więc jak najbardziej nie mam zastrzeżeń co do tego, iż to ich postanowiłaś sparować. Ma to swój urok Smile
Sam tekst jest piękny w swej opisowości. Naprawdę byłam w stanie się przenieść do tych wydarzeń i widzieć je. Coś cudownego, naprawdę. Dziękuję.
I jedyne co, to zazgrzytało mi, że na pogrzeb Tony'ego nie przybyło zbyt wielu - wręcz przeciwnie, powinny być tłumy, tylko że mało kogo obchodziłby on naprawdę. Tak samo tragiczne, jeśli nie bardziej...

Weny!
JokerFox.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~

What good comes of something
When I'm just the ghost of nothing, nothing?
I'm just the man on the balcony
Singing "nobody will ever remember me"
(...)
A
composer but never composed
Singing "I only want what I can't have"
I only want what I can't have.


~*~*~

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] TnTYADJ
Powrót do góry Go down
https://imaginarium.forumpolish.com
M.
Team Villains
Team Villains
M.


Female Wiek : 28
Skąd : Poznań/Zielona Góra
Liczba postów : 241
Rejestracja : 18/08/2015

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Empty
PisanieTemat: Re: [MCU][mM] Spadanie [SR/TS]   [MCU][mM] Spadanie [SR/TS] EmptyCzw 01 Lip 2021, 22:03

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] FKNd5OM
WOREK 2
15. Wstaw komentarz w formie samych grafik/gifów.

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Giphy
[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Giphy

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Giphy
[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Giphy

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Giphy

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~

[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] FAf9hm8
Powrót do góry Go down
Sponsored content





[MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Empty
PisanieTemat: Re: [MCU][mM] Spadanie [SR/TS]   [MCU][mM] Spadanie [SR/TS] Empty

Powrót do góry Go down
 
[MCU][mM] Spadanie [SR/TS]
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
~.Imaginarium.~ :: FANFICTION :: Serial & Film & Adaptacje :: Slash :: +12-
Skocz do: