[HP][T][mM] To, co nie może być moje [DM/KS]

Fandom: Harry Potter
Oryginalny tytuł i link do tekstu: That Which Cannot be Mine
Autor: Dream_wia_dream
Tłumacz: Alexandrine
Beta: brak
Zgoda: jest
Pairing: Draco Malfoy/Kingsley Shacklebolt
Gatunek: angst
Nota: Drugie tłumaczenie w życiu ; )




Obserwuje ich razem, chociaż wie, że nie powinien. Powinien odejść i zostawić ich w chwili prywatności. Nie obnoszą się z tym co mają przed nikim, ale też nie ukrywają faktu, że są… czymkolwiek są.

~*~*~*~

Przybyli razem cztery miesiące temu. Draco zbiegł z objęć Czarnego Pana, na chwilę przed ostatecznym wypaleniem znaku. Jego ciało przetrwało tygodniową torturę „przygotowania do oczyszczania”.

Draco uciekł, ponieważ nie mógł stawić czoła przyszłości, robiąc potworne rzeczy, które widział. Jego ojciec zabił matkę za błagania o pomoc Snape'a, w nadziei powrotu do łask Mistrza. Jego ciotka Bellatrix rechotała, gdy zabiła Lucjusza, powoli zdzierając warstwy skóry z jego drgającego ciała. Niezliczone mugolskie kobiety zgwałcone i przypalane.

Więc Draco uciekł, a Kingsley był tym, który go znalazł. Po wysłuchaniu jego historii i informacji, które posiadał, Kingsley zdecydował, że bardziej przyda się Zakonowi niż w areszcie Ministerstwa. Spędzili razem w ukryciu trzy tygodnie, zanim było dość bezpiecznie, by mogli wrócić do siedziby Zakonu.

Te trzy tygodnie połączyły nieprawdopodobną parę. Tworzyli uderzające zestawienie. Szczupły i zwinny blondyn chroniący się za wielkim i potężnym monolitem. A Kingsley był zmuszony do chronienia Draco więcej niż jeden raz w ciągu pierwszych tygodni.

Epitety rzucane Draco trwały tygodniami. Obelgi wykrzykiwane w kierunku Malfoya ucichły, gdy członkowie Zakonu zaczęli akceptować cicho mamrotane sprzeciwy Kingsleya. I tak samo powoli, członkowie zaakceptowali Draco.

~*~*~*~

I tak ich obserwuje. Nie może się powstrzymać. Doznaje tajemniczego dreszczu, gdy miękkie różowe usta przesuwają się po muszli ciemnego ucha. Szeptane frazy, które rozśmieszają statecznego człowieka. Delikatne pieszczoty silnymi dłońmi.

On aranżuje sytuacje. Siedzi z nimi w bibliotece, a potem usprawiedliwia się, że musi być gdzie indziej. Wycofuje się, żeby mógł patrzeć, jak Draco siada obok Kingsleya. Może zobaczyć słodkie pocałunki dzielone przez tę dwójkę, kiedy myślą, że w końcu są sami.

A największą zdradą ze wszystkich jest to, że obserwuje ich, gdy śpią razem. Nie seks. Nie może zmusić się do oglądania tego, czego tak rozpaczliwie pragnie. Będzie słuchał zdyszanych jęków, drżących pchnięć dwóch połączonych ciał.

Ale zakradnie się tylko, by popatrzeć, gdy oddech uspokoi się i dwa ciała leżą owinięte wokół siebie. Połysk ciemnej skóry Kingsleya spleciony z bladą, delikatną skórą Draco. Piękne w ich zestawieniu.

A piękno przyprawia go o ból. Sprawia, że ​​tęskni za tym, czego nie może mieć. Nigdy nie mógł mieć nadziei… nigdy nie chciał rozerwać tej pięknej pary. Więc znowu odchodzi. Pozostawia ich w spoczynku.

~*~*~*~

- Harry, gdzie byłeś? Szukaliśmy cię całą noc.

- Nigdzie, Hermiono. Nigdzie nie mogę być.

Koniec

Zgadzam się z dziewczynami, że tutaj problemem jest strona techniczna i rozumiem, że jest to jedno z niewielu twoich tłumaczeń, jednak mam nadzieję że tutaj było działanie w pośpiechu i dlatego nie wygładziłaś tekstu już po tym, jak go przetłumaczyłaś.

Sama zawsze tak robię; mam nadzieję, że w najbliższych dniach, może jak cały szaleństwo się skończy, to przysiąść do tego tekstu, żeby po prostu milej się go czytało. Z tych wszystkich pairingów był to jeden z takich mniej inwazyjnych, że tak to ujmę.

Pairing został fajnie ograny, przede wszystkim ze względu na samą jego strukturę. Podoba mi się, że zaczyna się i kończy Harrym. Dodatkowo w tej pierwszej części mamy Draco, który ucieka, nie przyjmuje znaku - co brzmi całkiem prawdopodobne i tak naprawdę mogłoby być częścią kanonu.

Punkt widzenia Harry'ego, który obserwuje dwóch mężczyzn, jest fajnym sposobem na poprowadzenie narracji, szczególnie, że tutaj mamy odczucia i wrażenia pokazane przez osobę trzecią.

Czekam na twoje kolejne tłumaczenie, tym razem na spokojnie i wstawione najlepiej po konsultacji z betą

Przy tłumaczeniach, na sam początek, warto jest w taką zainwestować że tak to ujmę

Dzięki Alex

4. Napisz komentarz wyłącznie techniczny (beta tekstu)

Cytat :

Oni też tego nie ukrywają. Fakt, że są… czymkolwiek są.

ale też, nie ukrywali fatktu, że są...

Cytat :

Draco uciekł z objęć Czarnego Pana. Ucieczka na chwilę przed ostatecznym wypaleniem znaku.

zbiegł z objęć, wydostał się z objęć. A dalej może lepiej brzmiałoby Uciekł na chwilę przed?

Cytat :

Spędzili razem trzy tygodnie w ukryciu, zanim przybycie do siedziby Zakonu było bezpieczne.

Spędzili razem w ukryciu trzy tygodnie, zanim było dość bezpiecznie, by mogli wrócić do siedziby Zakonu.

Cytat :

Jego ojciec zabił matkę za jej błagania o pomoc Snape'a, w nadziei powrotu do łask Mistrza. Jego ciotka Bellatrix rechotała, gdy zabiła jego ojca, powoli zdzierając warstwę po warstwie skóry z jego drgającego ciała

wiem, że tłumaczenie, ale te jogomoście tutaj krzyczą o poprawkę

Cytat :

Te trzy tygodnie połączyły nieprawdopodobną parę. Tworzyli uderzającą parę

Tworzyli uderzające zestawienie?

Cytat :

Epitety rzucane Draco trwały tygodniami. Obelgi wykrzykiwane w kierunku Draco ucichły, gdy członkowie Zakonu zaczęli akceptować cicho mamrotane sprzeciwy Kingsleya. I tak samo powoli, członkowie zaakceptowali Draco

- tu środkowego Draco dobrze by było zamienić na Malfoya.

Proszę poprawić link do oryginału, bo nie działa

Pozdrawiam,
W.

Ps. (tekst z ciekawym twistem )

Przydałby się ten link do oryginału, bo nie mogę sobie tego należycie poprawić.

Zgrzyta wiele rzeczy, chociaż ogólnie, oczywiście, jestem zachwycona Nie lubię drarry, ale tutaj jest to bardzo zacne zagranie.

Cytat :

zostawić ich chwile prywatności

zostawić ich w chwili, zostawić im chwilę?

Cytat :

Nie obnoszą się z tym co mają przed nikim. Oni też tego nie ukrywają.

Może zrób z tego jedno zdanie? Nie obnoszą się, ale i nie ukrywają przed nikim tego, co mają?

Cytat :

Draco uciekł z objęć Czarnego Pana. Ucieczka na chwilę przed ostatecznym wypaleniem znaku.

Tak samo, zrób z tego jedno zdanie, wywalając słowo ucieczka.

Cytat :

nie mógł stawić czoła przyszłości, robiąc potworne rzeczy, które widział.

Mógł zamknąć oczy Nie podoba mi się to zdanie.

Cytat :

zdzierając warstwę po warstwie skóry z jego drgającego ciała.

Jego, jego, jego. A poza tym, ileż warstw tej skóry miał na sobie Lucjusz? Nie wiedziałam, że taki z niego ostry typ, co zawsze łazi w skórze. Mrau.

Cytat :

Więc Draco uciekł. A Kingsley był tym, który go znalazł.

Jedno. Zdanie.

Cytat :

połączyły nieprawdopodobną parę. Tworzyli uderzającą parę.

A masło zrobione z masła jest maślane. Serio, co jest w oryginale, do cholery?

Cytat :

stoickiego człowieka

O matko

Cytat :

Ciemny połysk skóry

Hmmm, może „połysk ciemnej skóry”...?


Co ty masz też z tymi przecinkami? Kupię ci do nich jakąś smycz, albo kaganiec, chcesz? Bo ci ujadają i uciekają