[HP][D] Różdżka [RL/CD]

Autor: Disharmony
Beta: Brak
Pairing: Remus Lupin / Cedric Diggory
Fandom: Harry Potter
Gatunek: Humor?
Ostrzeżenia: Brak
A/N: 6 worek 8. Remus Lupin / Cedric Diggory



Cedric nigdy nie zastanawiał się nad swoją seksualnością. Dotychczas nie miał dziewczyny, ale większość jego wolnego czasu pochłaniała nauka i zdecydował, że na miłostki jeszcze nadejdzie czas.

Kiedy jednak na zajęciach Obrony Przed Czarną Magią pojawił się nowy Profesor, Diggory zaczął kwestionować wszystko. Nie mógł nic poradzić na to, że popisywał się przed profesorem Lupinem, niejednokrotnie nie przesypiał nocy, by zaskoczyć mężczyznę swoją wiedzą.

Z miernym skutkiem.

Po dwóch miesiącach uznał, że czas zmienić strategię. Całe zajęcia umyślnie rozpraszał mężczyznę, źle wymawiał zaklęcie, aż w końcu...

- Szlaban dziś wieczorem. Przyjdź do mojego gabinetu o ósmej.

Na to dokładnie liczył.

*

Zapukał niepewnie do drzwi, a kiedy ze środka dobiegł go jakiś odgłos, uznał go za zaproszenie i wszedł.

Lupin siedział przy biurku, przekładając jakieś papiery.

Cedric wziął głęboki wdech i wiedział, że teraz, albo nigdy.

Podszedł do mężczyzny pewnym krokiem, oparł ręce o stół i rzuci:

- W ramach szlabanu mogę wypolerować panu różdżkę. Profesorze.

No, soł: małe, fajne, lubię Tak sobie teraz siedzę analizuję i fakt, Cedric miał wtedy już 17 lat. Ciekawe, jak Remus by zareagował. xD Podejrzewam, że najpierw by zdębiał, potem by się roześmiał, potem przydzieliłby mu ten szlaban z kimś innym xDD

Załóżmy, że Remus wziąłby go na poważnie. Znając go jestem PEWNA, że chciałby poczekać ze wszystkim, aż Cedric skończy szkołę. W sumie to przykre, i to podwójnie. Bo przecież całkiem niedługo a) Syriusz wróci b) Cedric umrze. Wyobrażam sobie, że o tyle, o ile Syriusz mógłby nie być partnerem Remusa (nie wiem jak, ale udajmy, że tak może być; przecież oni są dla siebie stworzeni), o tyle jednak Turniej Trójmagiczny jednak by się wydarzył. Biedny Remus, byłby przerażony, że jego dzieciak będzie nadstawiał karku - i to nie jeden, a dwóch!

A może Remus wyperswadował Cedricowi nadstawianie karku? Zrobiłby mu ROZMOWĘ z serii: zależy mi na tobie, chcę kiedyś coś z tobą zbudować, a żeby to się mogło wydarzyć, masz tam nie iść i nie umrzeć. Może…

Pozdrawiam, i niech Wen zawsze Ci sprzyja!
Tony.

Jezu, rozbroił mnie ten tekst. No jest rozbrajający bardzo. Cedric nie bawi się w subtelne aluzje, twardo stawia swoje dylematy przed profesorem Lupinem, co nie? Dziwnie mi wyobrazić sobie, że wiedza, ogromna wiedza o jego przedmiocie nie robi na nim wrażenia, przecież zawsze chwalił za wiedzą i postępy w nauce, więc czemu nie teraz? Dodatkowo dawanie szlabanów, tym bardziej nie. W jakiej alternatywnej rzeczywistości znaleźliśmy się? Bo trochę to wygląda jak Snape wielosokowany w Remusa, jakby parring był utajony a nie padłoby słowo, że Cedric zauroczył się w Remusie, to byłabym pewna, że jego wybrankiem jest Snape! No ale no, autor jest panem, jeśli tak miało być to szanuje, po prostu mi zgrzyta. Nie zmienia to faktu, że tekst jest rozbrajający i powoduje uśmiech na twarzy . Polerowanie różdżki to chyba najpopularniejszy tekst w świecie czarodziejów, więc widać, że Cedric już bardzo był zdesperowany by zbliżyć się do Lupina, nie przebierał w słowach, dążąc do celu. Ciekawe jak na to zareaguje Remus? Protest, rumienienie się, poważna rozmowa? Poczekajmy czy abolutnie nie? Hmm... Tyle scenariuszy z tym innym Remusem, że nie mogę przewidzieć co dalej by wydarzyło się. A może jednak zgoda i felliato pod biurkiem, jako spełnienie nauczycielskich fantazji...
Weny,
Alexa

Ty coś chyba dzisiaj narzekałaś, że ci nikt tekstów nie komentuje... No to proszę, przybywam. Dzisiaj eksperymentalnie, pod ten jeden, ale nadrobię i resztę, nie bój się. Tego ff wcześniej nie widziałam, tyle tekstów przybyło, że mi gdzieś totalnie umknął. A przecież taki jest ładny i zgrabny, świetne snarry... A nie, zaraz. Hm. Ty mi serio chcesz wmówić, że to nie Snape i Potter? To mam problem, a nawet trzy. Po pierwsze, charaktery tych postaci odbiegają mocno od kanonu, nie widzę tu w ogóle uroczego Puchonka Diggory'ego, idealnego we wszystkim, i nieco rozlazłego, ale dobrego i grzecznego Lupina. To złośliwy Severus i kompletnie zagubiony, ale jak zawsze szarżujący Harry, no błagam cię, to widać od pierwszego zdania. Po drugie, ile lat na Cedric? Był rok starszy niż Harry, a jeśli to jest trzeci rok Pottera, to Puchon ma 14 lat. No niech ma nawet 15... To nieźle zaczyna tę swoją przygodę z odkrywaniem własnej seksualności, pozazdrościć samoświadomości :p A po trzecie... Ja bardzo nie lubię Cedrica. Remusa uwielbiam, ale nie potrzebuję informacji o jego życiu seksualnym. Głupi prompt :p Więc... Przyznaj, że to snarry, a ja naprawdę będę w pełni zadowolona. Bo to dobry tekst, tytuł świetnie współgra z zamykającym całość zdaniem, które totalnie zabija, i mogłabym się tak zachwycać w nieskończoność... Hej, naprawdę mogłabym, yay, nigdy więcej limitu 200 słów!!! Ekhm. Rozumiesz. Dobry tekst, doceniam. Tylko para nie taka jak trzeba :p
Pisz pisz, z wprawy na pewno nie wyszłaś, pomysły także nasz znakomite, i jak widać kilku komentujących także zawsze się znajdzie. Dawaj dalej :p
S.