~.Imaginarium.~
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesRejestracjaSzukajZaloguj

 

 [HP][mM] Zrozumienie [HG/ST]

Go down 
4 posters
AutorWiadomość
Salomanka
Team Villains
Team Villains
Salomanka


Female Wiek : 32
Skąd : Kołobrzeg
Liczba postów : 746
Rejestracja : 17/01/2015

[HP][mM] Zrozumienie [HG/ST] Empty
PisanieTemat: [HP][mM] Zrozumienie [HG/ST]   [HP][mM] Zrozumienie [HG/ST] EmptySro 18 Sie 2021, 19:31

Autor: Salomanka
Tytuł: Zrozumienie
Beta: brak
Kanon: a pewnie xD Cytaty kolejno z HpiWA i HpiIŚ.
Długość: tylko mini-miniaturka, bo akcja
Pairing: Hermiona Granger/Sybilla Trelawney
Ostrzeżenia: brak
Nota: tekst powstał, by realizować prompt numer 10 z worka numer 6 w akcji H&V II.




Zrozumienie


„Około Wielkanocny jedno z was opuści nas na zawsze...”

Ledwo zamknęła się za nią klapa w suficie, zdanie wypowiedziane miesiące wcześniej przez nielubianą nauczycielkę błysnęło jej w pamięci. Wzdrygnęła się i, pełna nerwów, zsunęła pospiesznie po drabince, po czym pobiegła prosto do wieży Gryfonów. Rzuciła się na swoje łóżko i rozpłakała, dając sobie kilka minut na pozbycie negatywnych myśli i emocji. Następnie równie gwałtownie usiadła, energicznie otarła twarz i głęboko westchnęła. Już nigdy więcej, postanowiła sobie. Dość znoszenia kaprysów tej wariatki. Wypatrywanie przyszłości w przypadkowych wydarzeniach to nie nauka, nie będę marnowała na to czasu!

Ten dzień był dla dziewczyny ciężki i bez tego doświadczenia. Najpierw spoliczkowała Malfoy'a, później przegapiła zaklęcia rozweselające u Flitwicka, teraz została kolejny raz obrażona przez pokręconą nauczycielkę wróżbiarstwa... Dość! Hermiona zdecydowanie miała już powyżej uszu tolerowania podobnych uwag, wykpiwania jej intelektu i szacunku do wiedzy i nauki. Tylko to się liczy, chłodna teoria dająca się udowodnić i wykorzystać w praktyce, żadne tam wróżenie ze szklanych kulek czy byle fusów. Postanowiwszy sobie, że nie da się więcej obrazić czy sprowokować, postanowiła zapomnieć o przykrym incydencie z Trelawney i nie marnować na nią więcej swojego czasu.

*

- ...nie chcemy więcej Zgredków, prawda? Nie możemy im rozkazać, by za nas umierały...

Hermiona wypuściła z rąk kły bazyliszka i rzuciła się na Rona, całując go głęboko. Nareszcie, nareszcie ten gamoń coś zrozumiał, zachwycała się, całując usta chłopaka, którego kochała już od tak śmiesznie dawna. Harry jednak słusznie zauważył, że stan wojny nie jest najlepszą chwilą na obściskiwanie się, i nawet jeśli miała na to straszliwą ochotę, odnotowała tylko w pamięci, że tak długie oczekiwanie, aż Ronald zmądrzeje i powie coś błyskotliwego, zwłaszcza w temacie jej WSZY, naprawdę miało sens.

Po chwili ruszyli do ataku; dziewczyna biegała po zamku, miotając zaklęcia w stronę każdego śmierciożercy, który jej się napatoczył, czując przy tym dziwną lekkość, jakby ten jeden pocałunek dodał jej i sił, i szczęścia. Gorąco pragnęła, by bitwa już się skończyła, by Harry zniósł Voldemorta z powierzchni ziemi, by ona i Ron nareszcie mogli... Było to emocjonalne i dalekie od jej zwykłej niechęci do okazywania uczuć, ale teraz czuła, że ją to niesamowicie napędza i popycha do działania. Jakby naprawdę upiła łyk Felix Felicis, klątwy zdawały się ją omijać, a jej zaklęcia zawsze dosięgały celu. Biegła dalej, niesiona jakąś tajemniczą siłą.

Zauważyła profesor Trelawney, miotającą szklanymi kulami w otaczających ją śmierciożerców. Dzielnie stawiała czoło kilku przeciwnikom, bez żalu poświęcając cenne dla niej przedmioty, byle utrzymać śmierciożerców z dala od siebie i nie pozwolić im na użycie magii. Hermionie to dziwnie zaimponowało; przyłączyła się do walki ramię w ramię z kobietą, i z ogromną przyjemnością włączyła do walki tak nielubiane niegdyś wróżbiarskie gadżety – filiżanki, magiczne talie kart, talizmany i wahadełka, sprytnie wplatając w przedmioty kolejne zaklęcia, które spadały na śmierciożerców. Przypominało to trochę zabawę, nawet jeśli stawką było ich życie, i Hermiona nie mogła nie odczuwać dreszczu ekscytacji na myśl, że można walczyć w tak pomysłowy sposób. Było to dla niej zupełnie nowe doświadczenie, coś, od czego zwykle stroniła, teraz jednak musiała przyznać, że świetnie się bawi.

Śmierciożercy byli zmęczeni nierównym pojedynkiem, przegrupowali siły i spróbowali zaatakować ponownie, ale wtedy przygotowana na to Granger wykończyła ich kilkoma klasycznymi zaklęciami, po czym związała ich i odesłała pod rozwalającą się ścianę, by nie mogli już włączyć się ponownie do walki. Chciała odejść, ruszyć dalej, ale Sybilla Trelawney złapała ją za rękę.

– Zawsze uważałam cię za moją najlepszą uczennicę. Masz dar, którego innym brak – wydyszała kobieta i w uniesieniu przycisnęła swoje pełne wargi do lekko rozchylonych ust dziewczyny. Trwało to tylko kilka sekund, po czym nauczycielka odsunęła się, skinęła jej głową i pobiegła przed siebie, wlokąc za sobą swoje kolorowe szale. Hermiona zmarła, niezdolna do dalszego ruchu. Zamrugała, ale to w niczym nie pomogło. Została pocałowana przez nawiedzoną Trelawney...

Ależ ja mam dzień, pomyślała Hermiona zszokowana. Gdzieś w dalszej części korytarza mignęła jej ruda czupryna Rona, ale nie miała sił ruszyć w jego stronę. Zamiast tego dotknęła ust i zastygła w zamyśleniu. Po chwili czując, że podjęła właśnie jakąś decyzję, podążyła w ślad za Sybillą. Nie roztrząsając swoich poczynań, usprawiedliwiła się tylko przed sobą, że kobieta na pewno będzie potrzebowała jej pomocy, a pocałunek nie ma z tym nic wspólnego, nawet jeśli był znacznie, znacznie lepszy od tego, który dzieliła z Weasleyem.

Ron może i nareszcie powiedział coś mądrego, ale to znienawidzona Sybilla miała okazję nauczyć Hermionę czegoś o przepowiadaniu przyszłości – nigdy nie przewidzisz, co ci się naprawdę spodoba, jeśli nie odważysz się tego spróbować...


***


Ostatnio zmieniony przez Salomanka dnia Sro 18 Sie 2021, 19:52, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
Tony.
Team Heroes
Team Heroes
Tony.


Female Wiek : 27
Skąd : Poznań
Liczba postów : 395
Rejestracja : 19/04/2016

[HP][mM] Zrozumienie [HG/ST] Empty
PisanieTemat: Re: [HP][mM] Zrozumienie [HG/ST]   [HP][mM] Zrozumienie [HG/ST] EmptySro 18 Sie 2021, 19:32

Hmmm a to ciekawostka Very Happy Może to jest początek tekstu Dis, o który prosiłam? W sensie, jak to się wszystko zaczęło? Spokojnie Twój tekst mógłby być prologiem, a tekst Dis epilogiem. To która pisze rozdziałowca? ^^.

Tekścik jest krótki i przyjemny. Chociaż trochę mi taj emocjonalnie zgrzyta, że Hermiona w jednej chwili zakochana w Ronie, uhuh, a tu nagle cyk - ktoś inny ją całuje i walić racjonalne argumenty. Z drugiej strony - kto wie? Hermi nie miała rodzeństwa, mogła pomylić uczucia, które miała do Rona, z miłością. Bo czemu nie? No i wyobrażam sobie minę Rona, jak się dowie, że wymieniła go na żeński model… hihi Very Happy

Pozdrawiam, i niech Wen zawsze Ci sprzyja!
Tony.

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~

Sometimes you gotta run before you can walk

Vi stands for Victory, didn't you know?
[HP][mM] Zrozumienie [HG/ST] Vignet12


Ostatnio zmieniony przez Tony. dnia Nie 22 Sie 2021, 13:42, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Wirka.
Team Heroes
Team Heroes
Wirka.


Female Wiek : 33
Liczba postów : 1403
Rejestracja : 21/12/2014

[HP][mM] Zrozumienie [HG/ST] Empty
PisanieTemat: Re: [HP][mM] Zrozumienie [HG/ST]   [HP][mM] Zrozumienie [HG/ST] EmptySro 18 Sie 2021, 23:04

Dobra, rozumiem, że podeszłaś do tego parringu na zasadzie "ok, to jest po prostu niemożliwe, to nie ma sensu, więc nie będzie go miało, ale CHCĄ TO NAPISZĘ". No i dobra, misja wykonana żołnierko, możesz odmaszerować Wink
Ale powiem Ci, że WCALE nie wyszło aż tak parodiowo. Bo dobrze wykorzystałaś kanon. No może osobiście pominęłabym tu Rona, zostawiłabym tylko fragment z nimi dwiema, no po co tu on. Dla porównania? 

Ciekawie wypada tu trochę takie lustrzane odbicie. Sybilla robi dokładnie to, co zrobiła Hermiona, w przypływie emocji całuje kogoś, kto akurat jest obok i z kim może się podzielić tym uczuciem "nadal żyjemy". Ale wtedy, końcówka jest zbędna. W sense, uznałabym to za parring nawet wtedy, gdyby Sybilla po prostu zadziałała pod wpływem impulsu. I tyle. Bo podoba mi się ta myśl, że to jest to, co je łączy, ostatecznie, w tej bitwie. Walczą razem, ocalały. Są żywe. Tylko tyle, aż tyle Smile

Nie zdążyłam podjąć tego worka, żałuję trochę, że nie dałyśmy na niego limitu czasowego przed zamknięciem, bo miałam tu kilka myśli. I stawiam sobie za punkt honoru, że was cię do niektórych z tych paringów przekonam - no, jeśli starczy mi życia Wink 
Pozdrawiam i weny życzę!

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~


[HP][mM] Zrozumienie [HG/ST] Giphy


Ostatnio zmieniony przez Wirka. dnia Wto 24 Sie 2021, 22:24, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Alexandrine
Team Villains
Team Villains
Alexandrine


Female Wiek : 31
Skąd : Ostrów Wielkopolski
Liczba postów : 225
Rejestracja : 21/12/2014

[HP][mM] Zrozumienie [HG/ST] Empty
PisanieTemat: Re: [HP][mM] Zrozumienie [HG/ST]   [HP][mM] Zrozumienie [HG/ST] EmptyCzw 19 Sie 2021, 09:26

Jak mi się przypomni, jak szukałyśmy tekstów do tej pary i prawie wszystkie zagraniczne to były gwałty, to cieszę się, że Tobie udało się napisać coś tak lekkiego (o ile pole bitwy i niszczenie horkruksów może być lekkie...) i powabnego między tą dwójką. Świetnie wplotłaś w kanon relacje między nimi.. Choć początek zasiał we mnie obawy, czytałam kolejne linijki i czekałam, aż uśmiercisz Rona czy coś... Naprawdę byłam prawie pewna, że śmierć Rona tu będzie, oczekiwałam tego w napięciu, ale na szczęście nie zrobiłaś tego i dzięki Merlinowi za to. Ron przecież nie jest niczemu winny, że jest czasem tępy i nie potrafi całować? Ich kanoniczny związek jest tak strasznie z przypadku (zresztą Harrego też!), że aż szkoda gadać.. Wracając do Sybilli... Rzucanie kulami w śmierciożerców jest zabawne! Domyślam się, że za tym idą jakieś czary, ale nadal, zrobiłaś ją drobinę waleczną, co jest w sumie dobre! Hermiona nie mogłaby być z całkiem bezbronną osobą, mimo, że pobiegła za nią by ją bronić, ale jednak jakiś pazur waleczności jest potrzebny by podsycić ten płomyk który między nimi zaiskrzył, co nie? Pocałunek z ulgi, podoba mi się, że to tu wplotłaś, dzięki temu ten tekst nabiera realności , to fajnie!
Weny,
Alexa

~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~

Już niedługo powiem: „Dzień dobry Harry”, a ty z uśmiechem odpowiesz: „Witaj w domu Draco”.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





[HP][mM] Zrozumienie [HG/ST] Empty
PisanieTemat: Re: [HP][mM] Zrozumienie [HG/ST]   [HP][mM] Zrozumienie [HG/ST] Empty

Powrót do góry Go down
 
[HP][mM] Zrozumienie [HG/ST]
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
~.Imaginarium.~ :: FANFICTION :: Literatura & Ekranizacja :: Harry Potter :: Ogólne :: +12-
Skocz do: