[Sherlock BBC][T][mM] Psychopaci szybko się nudzą [SH/JW]

Fandom: Sherlock BBC
Oryginalny tytuł i link do tekstu: Psychopaths get bored 
Autor: Imboredshootthewall
Tłumacz: Tony. aka DallasEve
Beta: Fia. & Fantasmagoria.
Zgoda: Jest
Gatunek: Thriller (za autorką)
Pairing: Sherlock Holmes x John Watson
Ostrzeżenia: brak





- Czy ludzie zwykle zakładają, że jesteś mordercą?

Na świecie istnieją jednostki wyjątkowe. Takie, które potrafią sprostać niewyobrażalnemu. Ludzie, którzy są w stanie oddać wszystko za moment czystego upojenia… A ja jestem jednym z nich.

Żyjemy w cieniu twojego świata. Tam, gdzie ty widzisz ulice i ludzi, my dostrzegamy pole walki i żywe trupy. Dla mnie rzeczywistość jest czarno-biała. I, czasami, odrobinę czerwienieje - powoli, tylko przed moimi oczami. Zostawia wtedy cudowne, rubinowe smugi. Nadaje sens mojej egzystencji.

Oczywiście, rozwiązywanie spraw jest ekscytujące. Ten dreszcz emocji podczas pościgu, przytłaczający, elektryzujący. Seryjni mordercy, dajmy na to - są niesamowici. Dokładnie wiem, w jaki sposób działają takie umysły. Rozumiem ich.

Tak czy owak, bywam znudzony. Bardzo często. A kiedy tracę ostrość widzenia, nie ma zbyt wielu rzeczy, które mogę zrobić… Ach, ten dreszcz emocji podczas pościgu.

Przeciętni ludzie nie dostrzegają tego. Ja - zauważam. Od chwili, w której na ciebie spojrzałem, nie masz już żadnych szans na ucieczkę. Uwierz mi. Znam cię lepiej, niż ty sam.

W dniu, w którym zobaczyłem cię pierwszy raz, poczułem jak krew wrze w moich żyłach. Pierwotne instynkty wyraźnie wybrały cię, abyś stał się moim następnym celem. Przyszedłeś do mnie, przypieczętowałeś twój los.

Podążam za tobą. Zawsze jestem u twojego boku, na każdym kroku. Nie ma już odwrotu… Dokąd idziesz? Przecież nie możesz mnie opuścić.

Jesteśmy sami. Tylko ty i ja, ale razem… Razem tworzymy jedność. Błysk metalu przyciąga twoje spojrzenie, gdy trzymam cię w ramionach. Jesteś wyjątkowy. I zdecydowanie nie nudny. Jesteśmy tacy sami. Dołączysz do mnie? Tylko ja i ty, razem przeciwko światu.

Twój dotyk sprawia, że moja skóra płonie. Trzymaj mnie blisko siebie. Nigdy nie puszczaj. Razem możemy być czymś więcej… nie, razem jesteśmy czymś więcej. Nie poddawaj się.

Ty i ja, doktorze Watson. Tylko ty i ja. Związani krwią, scaleni śmiercią.

Jesteś wszystkim czego pragnę.

- On jest psychopatą. A psychopaci szybko się nudzą.

Co każe ci myśleć, że JA jestem inny?

Podoba mi się ten tekst. Miałam tą przyjemność czytania tego tekstu jako pierwsza (bo czytam szybciej niż F xd) i betowania go, może dlatego też czuję jakiegoś innego typu przywiązanie Generalnie, lubię jak autorzy opisują Sherlocka w sposób, który sugeruje/mówi wprost, że jest on na swój sposób niebezpieczny, a jego związek z Johnem nosi znamiona toksyczności, a także nieuchronności. W takiej drobince, jak ten tekst autorka zawarła to wszystko, dlatego chylę czoła i wcale nie dziwię się, że tekst ten uwiódł cię na tyle, by go przełożyć - bo zdecydowanie warto.
Sposób opisu myśli i rzeczywistości Sherlocka jest wprost ujmujący, po prostu.

Swoją drogą, bardzo się cieszę, że dołączyłaś do grona nie tylko pisarzy forum, ale i tłumaczy, bo to oznacza, że można cię "gnębić" o teksty na totalnie innych zasadach .

Pozdrawiam,

Fantasmagoria.

Bardzo podoba mi się to co opisałaś w tekście. W serialu wiele postaci było nie pewnych nawet ich przyjaźni. Gdyby ukazano ich głębszą relacje wiele osób zapewne myślałoby, że może być ona toksyczna. Kocham w tego typu tekstach o nich właśnie to jak czysta jest ta relacja, jakie łączy ich uczucie i jak uzupełniają się nawzajem.
Pozdrawiam i życzę weny.

Intryguje mnie pytanie z początku tekstu. Czy dotyczy ono Sherlocka (skoro jest socjopatą, to czy oznacz, że jest również mordercą? Czy to pytanie retoryczne, bo jakby nie patrzeć, Sherlock rozwiązując zagadkę dopuszcza, że mordercą może być każdy...

Podoba mi ułożenie tekstu, w którym na początku jest opis natury Sherlocka, który płynnie przechodzi w zażyłość pomiędzy nim a Johnem. Z ogromną pewnością twierdzi, że pasują do siebie, wręcz są ze sobą związani i to do śmierci. A potem sam podważa tę wiarę, stwierdzając, że psychopaci się szybko nudzą, a przecież on jest jednym z nim. Więc czy też w końcu nie znudzi się Johnem?

Krótka miniaturka, ale bardzo ładnie skontrowana.
Dziękuję za przetłumaczenie jej.
Pozdrawiam,
Myst

KLEP sponsorowany promptem ZBIERZ JE WSZYSTKIE!

Miałam gdzieś dobrego fanarta, który by tu fajnie pasował. Idę go szukać.

Zalazłam



Dziewczyny wyżej pisały, że Sherlock mógłby się też Johnem znudzić. Cóż, ja to interpretuję inaczej. On już się z nim w krwi połączył, zabijając go, po prostu. Taka jest dla mnie istota ostatniego pytania. Pięknie przetłumaczone, dziękuję!
Przepraszam, że krótko, ale cóż, doskonale wiesz co uważam na temat twoich umiejętności tłumaczeniowych i tutaj nic się nie zmieniło
Weny!
MordoPanda xd