|
| | [Sherlock BBC][D] Pogrążając się w szarości [SH/JW] | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Tony. Team Heroes
Wiek : 27 Skąd : Poznań Liczba postów : 395 Rejestracja : 19/04/2016
| Temat: [Sherlock BBC][D] Pogrążając się w szarości [SH/JW] Czw 29 Gru 2016, 13:37 | |
| Fandom: Sherlock BBC Autor: Tony. aka DallasEve Beta: Olgie. Paring: Sherlock Holmes / John Watson Gatunek: angst Ostrzeżenia: popełnione pod wpływem LSTPD N A: dla Olgie. i Wirki. Mam nadzieję, że teraz zakończenie spodoba Ci się bardziej Pogrążając się w szarości To bardzo dziwne, że kiedy wali ci się świat, reszta ludzi zdaje się tego nie zauważać. Policjanci wciąż pilnują porządku na zatłoczonych ulicach, pielęgniarki przepracowują się na zbyt długich i bardzo wymagających zmianach, dzieci wciąż chodzą do szkół co rano i narzekają na prace domowe. A ty umierasz. Każdego dnia jesteś martwy coraz bardziej, a życie staje się bledsze. Najpierw znikają czerwienie, fiolety i zielenie, radość i śmiech, duma i optymizm, nadzieja. Potem blakną brązy i żółcie, czyli zmartwienia i złość. Wszystko, co ci zostało, jest niebiesko-czarne, i to jeszcze nie jest aż takie złe. Bo niewiele później cały świat pogrąża się w szarości. Wiem doskonale, jak to jest. Od upadku Sherlocka minęły trzy miesiące i dwanaście dni, a w moim życiu nie ma już żadnych kolorów. Za oknem krążą ludzie, załatwiając codzienne sprawy - wcześniej czułem wściekłość na samą myśl o tym, że oni żyją, a Sherlock… Sherlock nie. Teraz nie czuję już nic, jedynie ziejącą, czarną dziurę w piersi. Nie ma smutku, nie ma rozpaczy, już dawno rozpłynęły się w tej przeklętej szarości… Mam wrażenie, że to kolor bezsilności i beznadziejności. Moje życie nie ma sensu, i nawet ja w swoim nie-Sherlockowym umyśle jestem w stanie na to wpaść. Nadszedł mój czas. Zimny metal w dłoni jest swojski, znajomy… miły. Idę do ciebie, przyjacielu. ~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~Sometimes you gotta run before you can walk Vi stands for Victory, didn't you know? | |
| | | Konto Nieaktywne Stenograf
Liczba postów : 348 Rejestracja : 03/01/2016
| Temat: Re: [Sherlock BBC][D] Pogrążając się w szarości [SH/JW] Nie 15 Sty 2017, 02:22 | |
| Częsty motyw - wykorzystanie kolorów do ukazania emocji, choć najczęściej niewykorzystany tak ładnie jak tu. Tekst jest poruszający, naprawdę, choć ja jestem typem osoby, która nie płakała na śmierci Mufasy. Ten tekst jest jakąś prawdą i mnie osobiście czegoś uczy. Czegoś o innych ludziach. W sensie, ja nie przeżywam w ten sposób żałoby. Wiem, że to tylko obraz literacki, ale on skądś się wziął. I tego typu przytłaczający smutek jest częsty. To było tak bardzo widać w serialu. - spojler do 4 serii:
W kontekście śmierci Mary i reakcji Johna,
widać jak bardzo John Sherlocka potrzebuje. Jak bardzo jest w nim zakochany. Mam ochotę dopisać happy end, w którym John nie dociera do Sherlocka, bo ten zdąża wrócić. Pozdrawiam i życzę weny. | |
| | | dream Stenograf
Skąd : Lbn/de Liczba postów : 184 Rejestracja : 17/01/2015
| Temat: Re: [Sherlock BBC][D] Pogrążając się w szarości [SH/JW] Czw 19 Sty 2017, 15:33 | |
| Zgadzam się, że wyszło ładnie z tymi porównaniami. I cóż, to że ludzie mają w poważaniu dramaty innych nie jest żadną zagadką, którą aż Sherlock mógłby rozwiązywać. Zawsze, w tego typu tekstach, podoba mi się konstrastowe przedstawienie dwóch światów - pełnego barw i światła z tym drugim, szarym. Ja, dla odmiany, stwierdzę, iż dokładnie tak to wygląda. Dochodzi jedynie ogromne zdumienie, że inni niczego nie widzą. Jak mogą być tak ślepi?
Mam wątpliwości co do zakończenia - generalnie takich nie lubię, nie szokują mnie po prostu ergo wydają mi się dość... słabe. A John taki nie jest, no, nie był, wtedy. Może w jakieś mega depresyjne dni to jest w stanie zadziałać, na zasadzie, że nie będę tego kwestionować, ale trzeźwo patrząc - nie wierzę. Chyba że na zasadzie wielokrotnych prób, przymierzania się do czegoś takiego, lecz przy ostatecznym porzuceniu pomysłu. Happy end zawsze ok, ale tutaj popsułby całość i lepiej jest tak, jak jest. Chociaż to "przyjacielu" hmm, zastanawiam się czy nie większy wydźwięk by to miało bez nadawania wszystkiemu plakietki? weny
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~ ~ Stay close to people who feel like sunlight ♡ | |
| | | ShadowTenshi Analfabeta
Wiek : 28 Skąd : Polska Liczba postów : 1 Rejestracja : 14/12/2017
| Temat: Re: [Sherlock BBC][D] Pogrążając się w szarości [SH/JW] Sro 20 Gru 2017, 09:48 | |
| Jezu. Jestem na tym forum od niedawna , a to jest pierwszy tekst który ogółem przeczytałem. I jest to też jeden z pierwszych tworów o Sherlocka jaki w życiu przeczytałem. Problemem jest tylko że obejrzałem jedynie ie pierwszy sezon i się już w nich zakochałem, a te wszystkie opowiadania są tak wielkimi ukrytymi spojlerami ... No ale . Co do tekstu- bardzo lubię drabble zachowane w smutnych klimatach . Szczególnie kiedy pojawia się w nich tak dobrze opisane uczucia . Porównania są naprawdę zręcznie zrobione , a niestety w prawdziwy świecie też to tak wygląda. Więc tekst wyszedł ci to naprawdę niesamowicie . | |
| | | Wirka. Team Heroes
Wiek : 33 Liczba postów : 1403 Rejestracja : 21/12/2014
| Temat: Re: [Sherlock BBC][D] Pogrążając się w szarości [SH/JW] Nie 22 Mar 2020, 03:00 | |
| To jest zakończenie, które do mnie przemawia. Które mogło się stać i kto wie czy nie byłoby lepsze niż wszystko co potem nadeszło. Też kiedyś rozważałam, co gdyby? Co zrobiłby Sherlock, gdyby się dowiedział, wracając po tych kilku latach, że John odszedł? Nie dał rady? Jasne, może Mycroft go pilnował ale spójrzmy prawdzie w oczy, gdyby John chciał, to by to zrobił, nikt by go nie powstrzymał. A skoro mierzył się z takimi myślami PRZED Sherlockiem... Każdy ma swoje granice. I John mógłby okazać się słabszy, miał do tego prawo. To jest coś, czego ostatecznie, nigdy nie mogłam Sherlockowi wybaczyć. I tak właściwie, John też nie powinien. Pewnych rzeczy się nie robi, nie da się ich cofnąć, ani naprawić.
A już z całkiem innej parafi przynajmniej uniknęlibyśmy tej farsy z Marry, która mnie nigdy nie przekonała.
Droga T. umiesz w angsty, również bez happy endów - dziękuję <3 ~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~ | |
| | | Salomanka Team Villains
Wiek : 32 Skąd : Kołobrzeg Liczba postów : 746 Rejestracja : 17/01/2015
| Temat: Re: [Sherlock BBC][D] Pogrążając się w szarości [SH/JW] Sob 03 Lip 2021, 12:41 | |
| Zgadzam się z Wirką., zgadzam się absolutnie. W jakiś pokrętny sposób nawet chciałabym, żeby tak właśnie się stało, żeby Watsona pochłonęła szarość, żeby stale obecna w jego życiu beznadzieja, wspomnienie walk i śmierci skumulowało się po tym ostatnim, wymierzonym w niego ciosie, żeby śmierć Sherlocka stała się punktem, z którego nie ma już odwrotu. Gdyby się zabił, byłabym nawet... zadowolona. Wyobrażam sobie, jak Mycroft marszczy nos na tę wiadomość i kombinuje, jak ukryć to przed bratem, mając nadzieję, że Sherlock, zanim trzeba mu będzie to przekazać, dorośnie i zapomni. I dalej, tego zdumionego Sherlocka, uważającego zapewne, że to kara za jego zachowanie, zemsta za "drobne oszustwo", którego potrzebował i które powinno być mu wybaczone. Taaak... Taki angst byłby dobry, twój tekst baaaardzo mi odpowiada. Idealny <3 | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: [Sherlock BBC][D] Pogrążając się w szarości [SH/JW] | |
| |
| | | | [Sherlock BBC][D] Pogrążając się w szarości [SH/JW] | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|