[GoodOmens][D] Pamiątka

Autor: Salomanka
Tytuł: Pamiątka (roboczy!)
Beta: ugh, brak. Zgłaszam zapotrzebowanie na Betę Dyżurującą na czas Misery Box!
Fandom: Dobry Omen (serial, produkcja: 2019r., reż. Douglas McKinnon)
Kanon: hell yeah!
Pairing: Anioł/Demon, totalnie.
Ostrzeżenia: brak
Długość: 150 słów
Nota: tekst pisany na akcję Misery Box, prompt numer 3






Otoczony płonącymi starymi woluminami, wyjątkowymi rękopisami i najnowszymi publikacjami, powinien czuć się jak w Piekle. Tyle niepotrzebnego zniszczenia, ogień, dym i chaos, które wzięły we władanie tę londyńską księgarnię, mogły zostać policzone jako jedna z zasług Demona. Istniała nadzieja, że pożar szybko się rozprzestrzeni i zajmie sąsiednie budynki, i niemal dawało się już posłyszeć chichoty Książąt Ciemności.

Płomienie trawiły wszystkie zbierane przez wieki księgi, poza jedną, osmoloną tylko, leżącą na wyciągnięcie ręki zrozpaczonego Demona. I chociaż Crowley gardził książkami, nie znajdował w nich ani wiedzy, ani pociechy, przytulił ten jeden ocalały tom do piersi. Siedział pośrodku płonących ksiąg, usiłując poukładać sobie w głowie myśli, jakich żaden demon mieć nie powinien. On... tęsknił.

Precyzyjne i akuratne przepowiednie Agnes Nutter były nieoczekiwaną pamiątką po Aniele, którego Demon nazywał jedynym przyjacielem. Przedmiot, który musiał sobie cenić Aziraphale, w rękach Crowleya powinien być tylko jedyną ocalałą z pożogi książką, a stał się najcenniejszym wspomnieniem.

Hej


Dziękuję ci za kolejny tekst z tego fandomu - idealnie oddaje emocje Crowleya w tamtym momencie, moim zdaniem. Inny od wszystkich, a więc i inne odczucia miewał. Było mi autentycznie przykro, gdy zobaczyłam tę scenę oraz to, jak bardzo zrozpaczony był demon - i chciałam, by jak najszybciej zrozumiał, że nie wszystko stracone, bardzo. Dlatego taki prosty opis jest cudny. Zwłaszcza, że można założyć iż w twojej wersji anioł odszedł na zawsze - co też jest jakimś rozwiązaniem, niewątpliwie dużo bardziej smutnym, ale jest.

Nie jestem przyzwyczajona do stosowania Aziraphale'a w polskim tłumaczeniu, ale faktycznie w polskiej wersji książki tak właśnie zostało podane - osobiście w swoich tekstach będę trzymać się angielskiej pisowni, aczkolwiek rozumiem, że nie wszyscy muszą popierać moje zdanie.

Pozdrawiam,
JokerFox.

To była zdecydowanie jedna z najsmutniejszych scen w serialu i aż sama się prosi o fanfikowe rozwinięcie. Idealnie ukazałaś myśli naszego Demona, które do uporządkowanych nie należą.

Cytat :

Siedział pośrodku płonących ksiąg, usiłując poukładać sobie w głowie myśli, jakich żaden demon mieć nie powinien.

To mój ulubiony fragment drabble, moment, w którym Crowley uświadamia sobie, co tak naprawdę czuje. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo cenne było coś, co znaliśmy w momencie, gdy tego zabraknie i tutaj chyba mamy tego dobry przykład. Tęsknota za bliskim przyjacielem, trzymanie się tego elementu rzeczywistości, który nam go przypomina, najważniejszej pamiątki.

Dobry tekst, tylko więcej takich. Drabble, będące łatką do kanonu chętnie przyjmę. Weny! <3

Komentarz sponsorowany akcją Misery Box

Nom, podpisuję się pod dziewczynami, dobra łatka, dobre użycie promptu. Taki mały kawałek angstu, jakby specjalnie dla mnie. Totalnie miałam napisać coś dłuższego zaczynającego się w tym momencie, w wariancie "jednak zginął', ale nie mam czasu na pisanie dobrych rzeczy, a to powinno być dobre

I jestem przekonana, że Crowley chciałby mieć pamiątkę. A później poszedłby się mścić, z książką pod pachą.
Weny!
W.