|
| | [MSC/HP][S] Linie Czasów 9 i 10 | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Wirka. Team Heroes
Wiek : 33 Liczba postów : 1403 Rejestracja : 21/12/2014
| Temat: [MSC/HP][S] Linie Czasów 9 i 10 Nie 06 Gru 2020, 21:28 | |
| Fandom/Fandomy: Marvel Cinematic Universe Autor/autorzy: Wirka. Beta/bety: raczej brak Pairing: brak Gatunek: N/A*: Poniższe teksty powstały w trakcie wyzwania 21 dni z Angstem, a właściwie, 21 dni z MCU, w trakcie akcji H&V MagicAU nie związane zupełnie z resztą tekstów, taki ot eksperymentalny BO MOGĘ. ~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~ | |
| | | Wirka. Team Heroes
Wiek : 33 Liczba postów : 1403 Rejestracja : 21/12/2014
| Temat: 9 Nie 06 Gru 2020, 21:31 | |
| Tripple Drabble Prompt: 10. Napisz tekst będący dowolnym typem AU. Bohater: - Spoiler:
Loki
SZMARAGDOWY W wąskiej kabinie opuszczonej łazienki stoi kociołek z uwarzonym już eliksirem. Na nieco wilgotnych kafelkach leży obszerna księga, w której raz po raz sprawdza skomplikowane instrukcje.
Czy dodał wystarczająco dużo krwi smoka? Czy była dostatecznie czysta? Czy barwa i zapach zgadzają się z opisanymi?
Jeśli choć raz się pomylił, prawdopodobnie otruje się i nigdy już nie dowie się prawdy. Jest jednak niemal pewien, że wszystko zrobił dobrze. Przygotowywał się do tej chwili, odkąd pierwszy raz przekroczył próg zamku. Sześć długich lat uważnej nauki, samodzielnych studiów, przekupstwa, łamania regulaminów, wykradania składników z pracowni, wreszcie dobrze ukrytego flirtu z Czarną Magią, zwieńczone trzema miesiącami żmudnego procesu warzenia eliksiru.
Nadchodzi ten moment i nie ma już odwrotu. Otwiera fiolkę z ostatnim składnikiem, krwią swego - rzekomego, jak przypuszcza - ojca. Gęsta, czerwona kropla ciężko opada na szmaragdową taflę mikstury. Księga mówi jasno, nie mieszać, wypić natychmiast po dodaniu... Chłopak szybkim zaklęciem wyczarowuje mały pucharek, nabiera trochę eliksiru i bez wahania wypija jego zawartość. Ciecz pali go swym ciepłem. Jest gorzkawa, cierpka, pozostawia osad na języku. I zgodnie z opisem autora, daje natychmiastowy efekt. Niewidzialne imadło nagle obejmuje go i ściska wszystkie kości jednocześnie, jakby cały wszechświat zapadł się na niego ze wszystkich stron. Kurczowo łapie oddech i pozwala, by z gardła wydarł się zwierzęcy okrzyk. Wie, że nikt go nie usłyszy, dobrze zabezpieczył wejście. Unosi dłonie ku twarzy i widząc zmieniającą się skórę upewnia się co do swych podejrzeń. Walcząc z obezwładniającym bólem, podnosi się i pełznie w stronę luster. Jego ciało buntuje się, mięśnie nie chcą słuchać.Trzęsie się, jak pogrążony w delirium. Czuje się tak, jakby mózg chciał rozsadzić czaszkę od środka. Kurczowo chwytając się krawędzi umywalki, dźwiga się do góry.
Loki patrzy na swą nową, niebieską skórę tymi obcymi, krwawo-czerwonymi oczami i już wie, że nigdy więcej nie nazwie Odyna Ojcem.
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~ | |
| | | Tony. Team Heroes
Wiek : 27 Skąd : Poznań Liczba postów : 395 Rejestracja : 19/04/2016
| Temat: Re: [MSC/HP][S] Linie Czasów 9 i 10 Nie 06 Gru 2020, 22:26 | |
| Komentarz z dnia 09. kwietnia 2020 Ten niezręczny moment, kiedy uświadamiasz sobie, że Rowling wsiąknęła w ciebie tak mocno, że "MagicAU" oznacza wsadzenie dowolnej postaci do Hogwartu... Cóż rzec, też uważam, że to już MagicAU. Ale podejrzewam, że wśród ludzi ogólnie - nie-Potterowych-ludzi - nie byłoby to takie oczywiste. Przy drabblu czyli rzeczy na tyle krótkiej, że od razu widać obrazek, sam fakt, że Loki jest postacią nie jest szczególnie spoilerem, ale niech Ci będzie. Pasuje to do niego - ślęczenie nad książkami, warzenie skomplikowanych eliksirów (jak to dobrze, że ludzie mają proste testy koagulacyjne do takich rzeczy)... bo przecież łatwiej to zrobić, niż zapytać swojego ojca prosto z mostu Ciekawe, czy bał się tego, że Odyn mógłby to zbyt szybko potwierdzić, czy przeciwnie, może rozmowa miała już miejsce i Odyn udał, że nic na ten temat nie wie? I na koniec, jedna mała rzecz, która mnie po prostu rozwaliła xD - Cytat :
- Jest jednak niemal pewien, że wszystko zrobił dobrze. Przygotowywał się do tej chwili, odkąd pierwszy raz przekroczył próg zamku. Sześć długich lat uważnej nauki, samodzielnych studiów, przekupstwa, łamania regulaminów, wykradania składników z pracowni, wreszcie dobrze ukrytego flirtu z Czarną Magią, zwieńczone trzema miesiącami żmudnego procesu warzenia eliksiru.
Przekupstwo, łamanie regulaminów, kradzieże i Czarna Magia. Tak, Loki, mój ty Boże, WSZYSTKO ZROBIŁEŚ DOBRZE XDD <3 Pozdrawiam, i niech Wen zawsze Ci sprzyja! Tony. ~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~Sometimes you gotta run before you can walk Vi stands for Victory, didn't you know? | |
| | | Wirka. Team Heroes
Wiek : 33 Liczba postów : 1403 Rejestracja : 21/12/2014
| Temat: Re: [MSC/HP][S] Linie Czasów 9 i 10 Nie 06 Gru 2020, 22:27 | |
| Bezpośrednia kontynuacja powyższego, bez dodatkowych ostrzeżeń 15. Napisz crossover.ZŁOTY Kiedy Loki po raz pierwszy pojawia się w Wielkiej Sali w swej prawdziwej skórze, Thor ma wrażenie, że ziemia pod nim się zapada. Świat na chwilę staje w miejscu, wszyscy zamierają i cichną najlżejsze szepty. Tylko najmłodsi uczniowie mugolskiego pochodzenia mogą nie wiedzieć, co to wszystko oznacza, wszyscy pozostali jednak wydają się przez chwilę analizować sytuację.
Pierwsi reagują Gryfoni, a jakże, gorączkowymi i bezczelnymi uwagami, a niektórzy nawet pozwalają sobie na machanie rękoma. Kolejni są Puchoni, którzy zwyczajnie wracają do swoich spraw. Wśród Krukonów niektóre głowy pochylają się ku innym, by dyskretnie skonsultować jakieś przemyślenie, ale trwa to ledwie mgnienie oka. Ślizgoni jak zwykle obserwują uważnie, aż do chwili, gdy chłopak podchodzi do jednej z ławek. Rozsuwają się, by zrobić mu miejsce i udają, że absolutnie nic nie zaszło.
Thor nie zauważa, kiedy zaczyna się podnosić, ale ręka Fandrala zatrzymuje go w miejscu.
- Nie teraz - mówi cicho i Thor w duchu przyznaje mu rację.
Bo co właściwie miałby zrobić? Zapytać Lokiego w obecności większości mieszkańców Hogwartu, dlaczego do cholery postanowił upodobnić się do znienawidzonych przez wszystkich Istot? Rzucić na niego zaklęcia ujawniające, by zniweczyć tę maskaradę? Dlaczego na Odyna nikt nic nie robi? Dlaczego nikt nie reaguje?!
Świdruje Lokiego spojrzeniem i wreszcie chłopak podnosi głowę i odwzajemnia wzrok. Dzielą ich dwa stoły pozostałych domów, ale i tak doskonale widzi tą dziwną, zupełnie nową obcość w jego oczach. Brat patrzy na niego, a czerwone oczy zdają się płonąć nienawiścią. Coś smaga go, jak bicz, gdzieś na krawędzi umysłu. Wiedząc, na co się zanosi, ostrożnie upuszcza wierzchnie bariery. Czeka na głos Lokiego w głowie, na ten złowieszczy śmiech, na słowa "niezły żart, braciszku?".
Ale przez rosnący wokół gwar prześlizguje się tylko jedno pytanie, które brzmi jak miecz ostrzony na kamieniu, kąsa niczym trójgłowy pies, boli, jak sztylet wbijany prosto w serce.
- Wiedziałeś?
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~ | |
| | | Tony. Team Heroes
Wiek : 27 Skąd : Poznań Liczba postów : 395 Rejestracja : 19/04/2016
| Temat: Re: [MSC/HP][S] Linie Czasów 9 i 10 Nie 06 Gru 2020, 22:29 | |
| Komentarz z dnia 10.04.2020 Worek niespodziankowy: Skomentuj tekst wcielając się w powszechnie znaną osobę publiczną. To wygląda jak całkiem niezły scenariusz. Potrafię sobie wyobrazić Toma w tej sytuacji, doskonale dobrana rola. Cechą Hiddleston'a jest zdecydowanie umiejętność sprawienia, że ludzie czują się przy nim niekomfortowo, chociaż nie mam tego na myśli w złym znaczeniu - chodzi o sposób gry aktorskiej. Przychodzi mu to zdecydowanie łatwiej, niż mi. Więc mamy Toma - ucharakteryzowanego w odpowiedni sposób, w zapewne czarnej szacie z zielonym wykończeniem... czerwone soczewki... tak, widzę to. Bardzo dramatyczne, mocne wejście. Zacząłbym od otwieranych drzwi i planu zza pleców Lokiego - wszystkie oczy skierowane na niego, dodałoby to powagi. Potem może przejście ponad ramieniem Toma i zbliżenie na Thora. I teraz, dla kontrastu, mamy Chrisa Hemswortha. Jest silny, pewny, otoczony przyjaciółmi. Tak, to też podkreśliłoby ten dramatyczny wydźwięk sceny - mamy dwóch braci, jeden pogrążony w żalu, złości i samotności, drugi z kolei zupełnie nieświadomy sytuacji, myślący, że to żart. Tak, podoba mi się dynamika tej sceny. To będzie bardzo plastyczne. Trochę trudno byłoby umieścić ich w jednym kadrze tak, żeby linia Toma zabrzmiała odpowiednio mocna. Umieściłbym ich bliżej, tak, żeby dzieliło ich kilka kroków, i zrobił to ujęcie na planie amerykańskim, może nieco zza pleców Chrisa, w końcu to postać Lokiego jest tu ważna. I wtedy bam, linia Toma zwala z nóg. No dobra. To teraz - chcecie, żebym to reżyserował czy to jakiś teaser i macie dla mnie rolę w tym filmie? Z taką obsadą wciąż brakuje wam gwiazdy... Chociaż nie wiem, czy was na mnie stać. ~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~Sometimes you gotta run before you can walk Vi stands for Victory, didn't you know? | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: [MSC/HP][S] Linie Czasów 9 i 10 | |
| |
| | | | [MSC/HP][S] Linie Czasów 9 i 10 | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|